Pantofelki Kopciuszka, czyli najlepsze są czółenka

Prawdziwa kobieta potrafi mieć prawdziwą kolekcję butów i zawsze poszukuje nowych. Kupno wygodnych pantofelków daje nie mniej szczęścia, co kryształowe pantofelki Kopciuszkowi. Warto jednak zastanowić się, czy przedkładać piękny wygląd butów nad ich wygodę i dobre materiały.

Jakie czółenka wybrać?

Najlepszym rozwiązaniem dla każdej pani jest zakup czółenek o klasycznym kroju. Czółenka na słupku skórzane to „must have” każdej damskiej szafy. Taki zakup gwarantuje komfort noszenia i to, że stopa „oddycha”. Skóra wymaga odpowiedniej dbałości. Za to jednak można się cieszyć ich nienagannym stanem wiele lat. Czółenka od wielu dziesiątek lat nie są wciąż niezwykle popularne. Obecnie występują w wielu odmianach. Spotyka się czółenka o różnych wysokościach obcasów. W sklepach spotyka się:
– szpilki,
– płaskie,
– koturny
– balerinki.
Od indywidualnych preferencji kobiety, wybiera się dany model.

Skąd się wzięły czółenka?

Te wycięte głęboko buty na początku wcale nie należały do kobiet. Taki model pantofli nosili… służący w XVI wieku.. Czółenka miały wtedy odkrytą piętę. Spowodowane to było wygoda ich wkładania podczas pracy. Buty nie wymagały wiązania i sznurowania. Wkładało się je błyskawicznie. Kobiety musiały jednak czekać na tak wygodne obuwie aż do roku 1920. Wtedy słynna Coco Chanel wspólnie ze swoim szewcem szewcem stworzyła but na niewysokim obcasie z kwadratowym noskiem. To był właśnie początek skórzanych damskich czółenek. Od tego czasu ten rodzaj obuwia zmieniał się i ewaluował, ale pozostał na zawsze najbardziej popularnym damskim obuwiem.